„Sekta”

marcin walczak książka sekta marcina walczaka Poznań

Na początku nowego roku akademickiego w tajemniczych okolicznościach znika Agnieszka Kowalczyk. Młoda doktor religioznawstwa opublikowała głośny artykuł obnażający działalność sekretnej organizacji zwanej Żeńcami Wschodzącego Słońca.

Wkrótce w jej domu dochodzi do makabrycznego odkrycia – zostają znalezione ciała dwóch zastrzelonych osób. Prokuratorzy prowadzący sprawę usiłują odgadnąć motywy stojące za tą zbrodnią i znaleźć sprawcę. Nie pomaga im fakt, iż na jednej ze ścian mieszkania wymalowano zagadkowy symbol, którym posługuje się nieznana wcześniej sekta Żeńców.

Aneta Socha, studentka ostatniego roku dziennikarstwa, rozpoczyna prywatne śledztwo mające na celu ustalenie, kto zamordował jej współlokatorkę. Natrafia na informacje prowadzące do tajemniczej organizacji. Nie ma pojęcia, że igra z losem, angażując się w dochodzenie do prawdy.

🔆Czy Aneta Socha pomoże w rozwikłaniu tej zagadki?
🔆Czy za zbrodnią rzeczywiście stoi tajemnicza organizacja?
🔆Co się stało z zaginioną Agnieszką Kowalczyk?

Patroni książki

patroni książki Marcina Walczaka Sekta

Przeczytaj fragment „Sekty”

„Ciemny korytarz rozświetlały palące się woskowe świece. Tworzyły wyraźną ścieżkę prowadzącą w głąb domu. Wszedł do środka i żwawym krokiem postępował przed siebie. Po chwili dotarł do obszernego pomieszczenia. Na środku stały cztery postacie ubrane w powłóczyste, czarne szaty. Podszedł bliżej i upadł na kolana. Ich twarze skryte były za złotymi maskami, połyskującymi w świetle czterech rozpalonych kandelabrów.
– Witaj, Łazarzu – odezwał się jeden ze stojących i podszedł do drżącego ze strachu mężczyzny. Położył swoje dłonie na jego głowie i zapytał: – Czy jesteś gotowy, by do nas dołączyć?
– Jestem, panie. „

chcę książkę

„Klucz”

marcin walczak książka klucz nowa książka marcina walczaka ostrów wielkopolski

Spokojna sierpniowa noc w Ostrowie Wielkopolskim zamienia się w koszmar, kiedy na oczach policjantów z wieży wypada młoda dziewczyna. Tajemnicza śmierć nastolatki początkowo zostaje uznana za samobójstwo. Jednak śledczy szybko odkrywają, że drzwi prowadzące na wieżę są zamknięte, a jedyny klucz został skradziony kilka tygodni wcześniej. Młoda dziennikarka, Aneta Socha, rozpoczyna własne śledztwo i ku swojemu zaskoczeniu odkrywa, że na terenie Ostrowa Wielkopolskiego działa niebezpieczna grupa okultystyczna.

🗝️ Kto naprawdę jest odpowiedzialny za śmierć nastolatki?

🗝️ Czy podjęte przez dziennikarkę ryzyko przyniesie przełom w śledztwie?

🗝️ Kim jest człowiek, który określa się mianem proroka?

Przeczytaj fragment „Klucza”

„Poranne słońce wschodziło nad miastem wyrwanym ze snu. Niepokojący dźwięk mknących ulicami radiowozów i karetek odbijał się od fasad budynków, budząc nieświadomych niczego mieszkańców ponad siedemdziesięciotysięcznego miasta. Nikt nie zauważył mężczyzny wychodzącego boczną furtką przy dawnym konwikcie arcybiskupów. Ubrany na czarno facet przystanął przed przejściem dla pieszych i pochylił się nad kratką ściekową. Cichy plusk wody zagłuszyły policyjne syreny. Wysoka, wysportowana postać podniosła się, przeszła na drugą stronę ulicy, a po chwili rozpłynęła się w alejce miejskiego parku.”

chcę książkę

„Degustator”

marcin walczak autor thrillerów kryminalnych książki, krew,

Przy jednym z pleszewskich kościołów odnaleziono oskórowane zwłoki młodej kobiety. Prokurator Artur Metz nie przypuszczał, że rozpoczynając śledztwo, ściągnie na siebie i swoich bliskich prawdziwe niebezpieczeństwo. Kiedy na światło dzienne wychodzą niechciane sekrety urzędników państwowych i kościelnych, wyjaśnienie tajemniczych zabójstw staje pod znakiem zapytania. Dodatkowo, sprawę komplikuje fakt zakazanej miłości.

🩸Czy prokuratorowi uda się przerwać zmowę milczenia?
🩸Dlaczego wszystkie tropy prowadzą do dawnych zbrodni?
🩸Co z makabrycznymi zabójstwami łączy smak ludzkiej krwi?

Przeczytaj fragment „Degustatora”

„Włożył dwa palce do ust i zwymiotował. Treść żołądka gwałtownie uderzyła o taflę wody. Odkręcił kran, po czym energicznie przetarł twarz zimną wodą. Spojrzał na swoją ofiarę. Martwe ciało spoczywało na dnie emaliowanej wanny. Rozpołowiony tułów pozbawiony wnętrzności wzbudzał w nim poczucie winy. Nie chciał odbierać jej życia. Szczerze wolałby, aby nigdy nie pojawiła się w jego domu. Zwlekał z wykonaniem wyroku do ostatniej chwili. Nie miała żadnych szans przeżyć, kiedy została uderzona w głowę obuchem kuchennego noża.”

Wydanie drugie poprawione. 

marcin walczak degustator opinie o książce kryminał
marcin walczak degustator opinie o książce kryminał
marcin walczak degustator opinie o książce kryminał
marcin walczak degustator opinie o książce kryminał
marcin walczak degustator opinie o książce kryminał

„Wiedźma”

książki z przesłaniem marcin walczak autor wiedźma powieść kryminalna

Po serii brutalnych morderstw, na mieszkańców Ostrzeszowa i okolic pada blady strach. Nieznany sprawca dokonuje egzekucji, posługując się wymyślnymi metodami XVIII-wiecznych tortur z czasów polowań na czarownice. Młody Prokurator Tomasz Drwal na początku swojej kariery musi zmierzyć się z seryjnym mordercą. Czas ucieka, a na jaw wychodzą coraz mroczniejsze karty z przeszłości wielu wpływowych osób.

🔥Czy za zabójstwami stoi nieznana dotąd sekta?
🔥Czy uda się rozwikłać tajemnicę: kim naprawdę jest Wiedźma?

Przeczytaj fragment „Wiedźmy”

„Kątem oka zauważył za oknem postać kobiety siedzącej na ławce. Przyglądała się mu, udając, że zainteresowało ją coś w telefonie. Stukała w klawiaturę czerwonymi tipsami. Jednak Hektor widział, że kobieta bacznie go obserwowała. Minutę wcześniej jeszcze jej nie było. Powoli w jego umyśle zaczynał pojawiać się niepokojący, bezdźwięczny sygnał ostrzegawczy. Kobieta siedząca naprzeciwko niego wydawała mu się znajoma. Długie, kręcone blond włosy, szczupła sylwetka, czarna sukienka odsłaniająca kolana. Dopiero kiedy podniosła wzrok i spojrzała w jego stronę, poczuł, jak adrenalina uderza mu do głowy. Wspomnienia przeleciały mu przed oczami i zrozumiał, że to ona.”

marcin walczak pisarz autor kryminałów wiedźma opinie czytelników
marcin walczak pisarz autor kryminałów wiedźma opinie czytelników
marcin walczak pisarz autor kryminałów wiedźma opinie czytelników

„Zwierciadło”

książka fantasy w świecie postapo, marcin walczak, pisarz, autor, zwierciadło, seria nieznajomy pielgrzym

W Enklawie Ocalałych, jedynej ostoi ludzkości, która przetrwała wielką katastrofę, co trzynaście lat odbywa się specyficzny rytuał zwany przez tubylców konkursem piękności. Nieznajomy Pielgrzym – tajemniczy, mroczny przybysz znikąd, obdarowujący powstającą z gruzów cywilizację wiedzą z dawnych czasów – wybiera spośród piętnastoletnich dziewcząt tę jedną najpiękniejszą. 

Wskazana przez niego dziewczyna musi przejść przez zagadkowy artefakt umieszczony w opustoszałych tunelach pod miastem. Zwierciadło jest jednak wybredne i często się zdarza, że odrzuca wskazaną przez Pielgrzyma ofiarę. Tymczasem na bezludnych terenach okalających Enklawę Ocalałych dochodzi do potwornego wypadku. Młoda tropicielka, Amelia, zostaje nagle zaatakowana przez mistyczne stworzenie – czarną pumę, która do tej pory istniała tylko w opowieściach starszych.

🔘Czy uda się ocalić maleńką społeczność przed kolejną zagładą?
🔘Czy pojawienie się czarnej pumy ma coś wspólnego z powrotem Nieznajomego Pielgrzyma?
🔘Czy mieszkańcy dadzą radę ponownie zamknąć tajemnicze zwierciadło?

Przeczytaj fragment „Zwierciadła”

„Amelia chwyciła za niedopalony kawałek drewna. Uniosła palącą się szczapę i stanęła obok chłopaka. Miała go pilnować, był pod jej opieką. Bała się tak samo jak on, ale musiała zachować zimną krew.
Pazury pumy były ostre niczym najlepsze noże, jakie kiedykolwiek w życiu widziała. Jeden nieopatrzny gest, a stukilowa bestia rzuci się na nich i zatopi kły w którymś z gardeł.
Czarny drapieżnik wykonał ruch. Prawą łapę wysunął do przodu, uginając pozostałe trzy kończyny w stawie skokowym. Puma się wyprężyła, gotowa zaatakować intruzów, którzy naruszyli spokój jej legowiska.
Amelia nie miała wyboru. Jej rodzina okryłaby się hańbą, gdyby wróciła do enklawy bez podopiecznego. Może to i lepiej, że zginie w walce? Nie wiedziała, czego się spodziewać po konkursie. Tutaj znała przeciwnika i miała jako takie szanse na przeżycie. Nie czekała, aż zwierzę zdecyduje się na śmiertelny skok. Rzuciła się naprzód, wymachując rozpalonym kawałkiem drewna jak pochodnią. „

chcę książkę